Sonet nie o moim dowcipie

"podczas wizyty oficjalnej
Donald Trump umarł w Izraelu"
"gdzie go pochować? na Wawelu?..."
oto treść oferty specjalnej:

"za sto euro w Jerozolimie
lub za tysiąc w UeSA z lotem"
odpowiedź: "zabrać go z powrotem!"
"dlaczego te koszty olbrzymie?"

"kiedyś był tam już pogrzebany
Ten który po trzech dniach zmartwychwstał
świat na ryzyko byłby zdany

nie chcemy prezydenta drania
w UeSA niech spocznie ten pyszał...
chroń nas Boże od zmartwychwstania"


Zurych, na 1 kwietnia 2020

Sonet o prymitywnym ciole