Sonet o chorobliwych stanach

to nie jest temat do ironii
w uszach dzwoni z nosa ciecz kapie
a kiedy człowiek ledwo sapie
sądzi że jest bliski agonii

potem gdy choroba przechodzi
radość ma podwójne znaczenie
wraca życiem zauroczenie
i każda usterka nie szkodzi

najgorsza jest fibromialgia
bo nie można jej leczyć wcale
zostaje za zdrowiem nostalgia

pacjent bez przerwy w łóżku leży
życie po sercowym zawale
do przyjemności nie należy


Zurych, 9 marca 2019