Sonet o czerwonoarmiejcu

przyjmuję los tak jak przychodzi
z reakcją ale bez patosu
dostosowuję się do losu
nawet wtedy kiedy mi szkodzi

tak było na samym początku
do losu się przystosowałem
ochoczo czastuszki śpiewałem
w czerwonoarmijskim porządku

Rosjanie to przemili ludzie
starszyna Mikulin mnie chronił
moje życie mieści się w cudzie

wciąż dobrze sądzę o Rosjanach
od tej prawdy nie będę stronił
chociaż źle mówią o nich w Stanach


Zurych, 18 marca 2021