Sonet o matczynym do re mi czwarty września to Dzień Rozalii w tym dniu wspominam moją Matkę jak piliśmy razem herbatkę zanim wybyłem do Italii kiedy wędrowałem po świecie nie było jeszcze komputerów tylko żagle słuchały sterów w morzu tonęły sprawy trzecie odgrzebywanie z niepamięci jest trudne bo brakuje wątku co było na samym początku znane SŁOWO mnie ciągle nęci choć go już nie ma na tej ziemi MATKA brzmi jak w gamie do re mi Wenecja, 4 września 2015 » REFLEKSJE W STANIE PRZEDOJRZAŁYM |
||
©2015 Jan Stanisław Skorupski
(jss@skorupski.com) www.skorupski.com design Kilu |