Sonet o rzewnym wspominaniu

w różności prac się zagubiłem
orałem pole siałem zboże
zbierałem plony... o mój Boże
czego ja w życiu nie robiłem?

kiedy byłem nauczycielem
z bardzo skromnymi zarobkami
to dorabiałem korektami
tekstów... aby być żywicielem

radziny w godziwym sposobie
grałem i śpiewałem w zespołach
gnębiły mnie żeglarstwa fobie

prowadziłem galerię sztuki
bywałem na szczytach i w dołach
w moich książkach wskazuję luki


Zurych, 18 lipca 2023
» KSIĄŻKI
» REFLEKSJE W STANIE PRZEDOJRZAŁYM