Sonet o weneckiej kulturze

w Lido trwa festiwal filmowy
Jerzy Skolimowski był pierwszy
potem Jean-Paul Belmondo śmielszy
na każdą okazję gotowy

na biennale architektury
transeuropeizm i globalizm
a przede wszystkim kapitalizm
od zalążków manufaktury

sto kilkadziesiąt innych zdarzeń
na których dusza drży w zapale
bo są wyzwoleniem od marzeń

w Wenecji przy nadmiarze wody
można bawić się doskonale
choć do płaczu też są powody


Lido, 8 września 2016



» Wenecja 2016





» Refleksje w stanie przedojrzałym