|
Sonet o weneckiej nostalgii nie każda podróż samolotem kończy się osiągnięciem celu siedzę przypięty do fotelu z nadzieją że wrócę z powrotem wieczór spędziliśmy w Giorgione knajpa przytulna pełna gości duch autentycznej weneckości dania po swojsku wymyślone "ciao Venezia" od dwóch śpiewaków i od właścicielki lokalu do pikantnej sałatki z raków spacer po via Garibaldi westchnienie przy naszym portalu nareszcie w domu bez nostalgii Wenecja, 30 października 2010 » Wenecja jesienią » REFLEKSJE W STANIE PRZEDOJRZAŁYM |
|
©2010 Jan Stanisław Skorupski
(jss@skorupski.com) www.skorupski.com design Kilu |