Sonet osnuty zmartwychwstaniem usnął na wieki i zmartwychwstał kiedy go wkładano do trumny z tego powodu chodzi dumny twierdząc że do śmierci nie przystał nie wiem czy wierzy w życie wieczne tu na ziemi z fizycznym ciałem ale kiedy z nim rozmawiałem to wypowiadał zdania sprzeczne "jak się masz?" - "prawie doskonale tylko mam kłopoty z chodzeniem lecz śmierć nie ima mnie się wcale" dolegliwość znosi wytrwale choć myśli mieszane błądzeniem kryją za zdrowym bytem żale Zurych, 26 stycznia 2014 » REFLEKSJE W STANIE PRZEDOJRZAŁYM |
||
©2014 Jan Stanisław Skorupski
(jss@skorupski.com) www.skorupski.com design Kilu |