Sonet puki co nie bez wystydu

jako przyszły literat miałem
napisać "puki" przez "u" zwykłe
to śmieszne ale także przykre
po latach czytając się śmiałem

od czasu do czasu ktoś prosi
o jakiś wpis do pamiętnika
"fiołki aniołki" - to zanika
póki co etos się unosi

do książki pisząc dedykację
nie tworzę oryginalności
przedstawiam uproszczoną rację

autor i czytelnik - dwa światy
oprócz życzeń są złośliwości
często tylko podpis bez daty


Zurych, 3 stycznia 2014

» REFLEKSJE W STANIE PRZEDOJRZAŁYM