Sonet z lekarstwami na zapas

u mojej Pani Doktor Marii
Petrus czuję się wyśmienicie
na jachcie za sterem w kokpicie
oczekuję nowej awarii

ta uproszczona metafora
zataja wizyty powody
bo zamiłowanie do wody
nie wymaga recept doktora

tak czy siak jak trzeba to trzeba
drobne badanie mnie oddala
od rychłego pójścia do nieba

ze zdrowiem nie wolno żartować
nauka sny udoskonala
aby już nigdy nie chorować


Zurych, 11 października 2016
» 2016-10-11
» REFLEKSJE W STANIE PRZEDOJRZAŁYM