Sonet z podwojonym absurdem

nosiłem znaczek "Solidarność"
jako uczestnik tego ruchu
który znosił posłuch podsłuchu
teraz ta nazwa to fatalność

jak może związek zawodowy
być załącznikiem politycznym
rządu z głosem apodyktycznym
przecież to absurd pojęciowy

mianują się bohaterami
ci którzy się nie przyczynili
do zmiany kursu za sterami

ten kurs też zmienią uczestnicy
fatalnego ustroju w chwili
kiedy absurd sięgnie granicy


Zurych, 29 stycznia 2018

» To kiedyś czyniłem
» REFLEKSJE W STANIE PRZEDOJRZAŁYM