Sonet z powrotem do Zurychu

dwa zeszyty są zapełnione
razem sto pięćdziesiąt sonetów
codziennie wieniec od konkretów
do marzeń które są wyśnione

ostatnie spojrzenie na górę
która mi słońce przesłaniała
o siedemnastej ponaglała
świetlną i cieniową brawurę

życie dalej będzie się toczyć
Christiane Kostka wraz z kozami
może to miejsce zauroczyć

całkiem zwyczajnie bez przepychu
wraz z dziękczynnymi wyrazami
udajemy się do Zurychu


Cresmino, 18 października 2011

» Od Cresmino do Cresmino X



» Cykl sonetów z Casa Cresmino
» Refleksje w stanie przedojrzałym