Sonet z powrotem do dawnych dat

uśmiechamy się do przeszłości
wędrując po zatartych śladach
napomykamy coś o wadach
lecz siedzi w nas demon świetności

ryby najlepiej nam smakują
w Chioggia bo prosto od rybaka
kłopoty tego nieboraka
nikogo nie interesują

w Le Vignole dom bez glicynii
choć jest komin do grylowania
nie nadaje się do opinii

mieszkaliśmy w nim przez kilka lat
w tym stanie nie do wspominania
już nie nasz... jednak żal tamtych dat


Wenecja, 4 lutego 2011



» Wenecja 2011



» Refleksje w stanie przedojrzałym