Sonet z wadami naszej mowy

można powiedzieć że w zasadzie
szczerze mówiąc i z różnych względów
tak czy siak nie wliczając błędów
wtrącenia bazują na wadzie

zaśmiecona jest nasza mowa
niepotrzebnymi wtrąceniami
język przykrywa się cieniami
pod którymi niknie sens słowa

ktoś przychodzi i mówi "witam"
to ja go witam a nie on mnie
nie słyszę nie widzę nie pytam

"orczyk pozostaje orczykiem"
"burak burakiem" - na szczyt się pnie
poliTYki pod poliTYkiem

Wenecja, 19 listopada 2011

» Sonety pisane w Wenecji

» Illuminazioni di Venezia Novembre

» Illuminazioni di Venezia Dicembre

» Refleksje w stanie przedojrzałym