Sonet z wierszem od urodzenia

osiemdziesiąt siedem przede mną
choć z laską to idę do przodu
do narzekań nie mam powodu
nawet wtedy gdy myśli więdną

czuję lęk po tym co stworzyłem
w kilku dziedzinach byłem pierwszy
bawiłem się pisaniem wierszy
ich wartość uciechą mierzyłem

w momencie mego urodzenia
użądliła mnie w czoło pszczoła
tworząc śmiertelne przewidzenia

"gdy przeżyje będzie poetą"
dziadek Andrzej Bednarski woła
to zdanie stało się zaletą


Zurych, 4 maja 2025