Żmijada

nie tylko wśród polnych kamieni
lecz w środowisku w którym żyję
widziałem już niejedną żmiję
pewne że tego nikt nie zmieni

żmii jakoś nikt nie docenia
"ty żmijo" mówi mąż do żony
kiedy się czuje obrażony
bo żmija weszła mu do rdzenia

gdzie by nie spojrzeć tam żmijada
wciąż człowiek na człowieka syczy
i pokazuje duszę gada

problem tkwi w tym że przecież węża
nie da się uwiązać na smyczy
więc wąż nawet w raju zwycięża

Zurych, 11 listopada 1998


Sonet czyta autor