pomocny bo wiedział tak dużo ironia zmieszana z humorem odwaga wewnętrznym motorem problemy miał zawsze z podróżą prowadził wieczory w galerii podniecał się z byle okazji posiadał tak wiele fantazji że tremę zmógł kpiną z koterii kapelusz był jego koroną w Trzech Króli obchodził swe święto lecz biedni stawali się stroną zagubił się w swym komputerze a gdy mu go kiedyś odcięto oszalał - nie wierzył karierze