Sonet o przegranym słowie JA
JA nie chciałem ale musiałem
JA miałem wielkie osiągnięcia
JA wciąż urządzałem przyjęcia
JA dla was ciężko pracowałem

konfliktom nie można zaradzić
jeden JA drugi MY z nazwiska
lecz jedno nie dwa stanowiska
któregoś należy odsadzić

najważniejsza w sprawie puenta
jak spośród zwaśnionych chochołów
wybrać mądrego prezydenta

modlono się przez hipokryzję
Pan Bóg wysłuchał apostołów
i podjął właściwą decyzję
Zurych, 19 listopada 1995