Sonet świętemu Marcinowi
podstawił mikrofon - wiedziałem
że „święty Marcin pije wino”
a „wodę pozostawia młynom”
o więcej go sam zapytałem

biskup pomagał tylko biednym
bogaczy obdzierał ze skóry
był całkiem potężnej postury
więc strachu napędził niejednym

jedenastego listopada
biedaków i wszystkich odmieńców
na ucztę zaprosić wypada

niech mają pod dostatkiem wina
niech nabiorą wreszcie rumieńców
niech Marcina każdy wspomina
Zurych, 4 listopada 1995