Sonet o weselnych refleksjach
to było normalne wesele
ornament dałem z koralami
wypiłem kroplę z góralami
pościłem a było za wiele

wróciłem szybko do galerii
już rano Teresę coś tknęło
bo w Polsce się właśnie zaczęło
na placach pełno artylerii

może brat już aresztowany
i strzeże go pewnie bezwiednie
mój syn do tej służby wezwany

czy skończy się tylko na sprzeczce
(różne krążyły przepowiednie)
jak wiedzie się mojej córeczce?
Zurych, 12 grudnia 1995