Sonet ze spolegliwym duchem
sylwetkę miał filozoficzną
i to już powinno wystarczyć
próbował nas jednak obarczyć
swej myśli materią magiczną

niewiele w nas z tego zostało
lecz jednak nadarza się chwilka
by człowiek przesłonił twarz wilka
milczymy a wyć nam się chciało

o spolegliwości mówiono
co czynić powinien dżentelmen
gdy z pracy go już wyrzucono

wprzężony do ideologii
sekretarz a potem "biznesmen"
nie słyszał o prakseologii
Zurych, 31 marca 1995