kolędę zagram na gitarze tę którą Chopin ujął w scherzu tak mocno leży mi na sercu że dedykuję ją Barbarze Gałczyński też do niej powracał wspominał brata okarynę świat podły dom kamień dziewczynę i duszę którą wciąż zatracał "...lulajże Jezuniu" niech płynie niech dotrze także do sumienia niech dobrą pamięcią zasłynie niech świat ją podejmie i śpiewa niech trwa era Jego Imienia niech boską miłością olśniewa