jakoś się zwykle tak zaczyna że nowy gdy przyjmuje władzę mówi "z dobrem sobie poradzę a zło to poprzedników wina" zatem wcześniejsze przyrzeczenia nie mogą być dotrzymywane inaczej interpretowane stają się źródłem wykroczenia i tak na zmianę "raz na wozie a raz pod wozem" bez różnicy czy w lewym czy w prawym obozie z tymi samymi trudnościami nie widać wyraźnej różnicy nawet pomiędzy skrajnościami