przede mną życie już istniało i będzie też istnieć beze mnie nie żyłem całkiem nadaremnie bo jednak coś po mnie zostało zapewne jakieś to czy owo było źródłem moich zaniechań wszak pamiętałem wśród dociekań że na początku było słowo tych co po drodze spotykałem wciąż traktowałem jednakowo o przynależność nie pytałem konfliktów raczej unikałem spory zbywałem ugodowo chociaż… czyniłem to co chciałem