Łukasz to był dziadek po mieczu zmarł kiedy mój Ojciec miał lat pięć a Stryj trzy - doszło potem do spięć do bluźnierstw we wschodnim narzeczu chłopców posłano do obory aby tam rośli z parobkami nie obdarzono ich spadkami tamten system był całkiem chory na tyfus także zmarła babcia zabrano wszystkie jej klejnoty dzieciom nie dano nawet kapcia Piotr i Marian kiedy podrośli pobłażać nie mieli ochoty swoje wzięli - na wojnę poszli