jam teraz bez pola bez lasu bez wody po której brodziłem Podolską Szwajcarię gdzie żyłem wspominam od czasu do czasu wyciągam jak los na loterii i święto w „Wysokim Parterze” zostawia swój ślad na papierze z tytułem odmiennej materii gdy pismo przemienia swą szatę redaktor ma trochę nadziei że zysk nie zamieni się w stratę architekt postawił już chatę choć ledwo z pejzażem się klei on czeka znów na aprobatę