zbyt głośno mlaska przy jedzeniu a jeszcze głośniej siorbie piwo po każdym łyku patrzy krzywo i stęka jak przy zatwardzeniu o sobie mówi z uwielbieniem wspomina jak wszedł do biznesu gdy piszą że „człowiek sukcesu” przyjmuje to z zadowoleniem słomę co z butów wystawała zamienił na białe skarpetki garnitur przymierzył do ciała uwielbia też młode kobietki bo żona na niego nie działa nie stroni od cichej ruletki