wyliczał kto umrze wśród wrogów a sam niespodzianie zmarł pierwszy i stał się bohaterem wierszy choć nie spełnił wszystkich wymogów zastanawiam się nad "Barszczadą" która jest marszem pogrzebowym zmieszanym z humorem grobowym zła wróżba jest dużą przesadą igranie ze śmiercią jest sportem uda się albo się nie uda ta salonowa walka z czortem czerń i czerwień idą do boju między nimi krąży obłuda świat milczy w ponurym nastroju