na okładce "Der Spiegel" papież a także profanacja krzyża "ten kolaż bardzo mi ubliża" "nie tylko katolikom - nam też" patrzenie przez pryzmat obrazy prymitywne rozkojarzenia banalne i tanie wrażenia tylko Niemcy są tam bez skazy powoływanie się na polskość i równocześnie na socjalizm lekceważenie słowa "boskość" mógł autor na końcu napisać "niech żyje neoliberalizm" zamiast zbyt nagą prawdę lizać