dostojność nie zawsze jest czysta czasem wręcz pachnie odchodami nadgorliwymi wygodami czyli bywa nierzeczywista w Eschede pociąg z szyn wyskoczył (kończąca się ziemska wędrówka to dla ratowników harówka) most rozbił i w przepaść się stoczył zostało wspomnienie po gościach tydzień się nimi zajmowałem spotkamy się na wysokościach wróciłem całkiem przygnębiony cały czas przed oczyma miałem zgniecione z ciałami wagony