Sonet o różnych środowiskach
spotkaniu w Towarzystwie Polskim 
przewodził Leonard Łukaszek 
wesoło bo ten śląski ptaszek 
nie gardzi humorem szelmowskim 

znów w polskim sejmie głosowanie 
posłowie jak zwykli gamonie 
nie czują że Polska im tonie 
przez obłędne reformowanie 

tym razem Marcel Reich-Ranicki 
bronił Conrada nadzwyczajnie 
z dowcipem jak biskup Krasicki 

za oknem ofiary pogody 
traktując ulice jak stajnie 
rżały o nadmiarze swobody
Zurych, 5 czerwca 1998