pierwsza noc upłynęła w zimnie bo nie włączyliśmy grzejników lecz nie zabrakło czarowników Kaszuby nas witały dziwnie psy strzegą sąsiadów z Berlina jest ich dużo - głośno szczekają można mówić że się wściekają u Basi obrażona mina tubylcy są bardzo serdeczni państwo Turzyńscy pan Antoni przy nich czujemy się bezpieczni kłopoty z nocowaniem gości rozsądek przed gestem się broni zamawiamy hotel z litości