Sonet z dziadkową duszą w Pradze
w Pradze pomyślałem o Dziadku 
żołnierzu Franciszka Józefa 
tutaj awansował na szefa 
kompanii - jak zwykle z przypadku 

zapaliłem mały ogarek 
westchnąłem za dziadkową duszę 
szczegółów podawać nie muszę 
że wnet spojrzałem na zegarek 

szybko z powrotem na lotnisko 
lecz oglądałem się za siebie 
bo podobało mi się wszystko 

znów się w tym mieście zakochałem 
Andrzej Bednarski dawno w niebie 
ciepło Dziadziusia wspominałem
Praga, 10 sierpnia 1998