trzeba uważać na sponsorów on stawia piwo a ja płacę inaczej mówiąc czas z nim tracę nie chcę mieć takich protektorów Herr Clopot w książce figuruje wśród nazwiski całkiem przyzwoitych znany jest z fałszerstw pospolitych pisarzy także oszukuje w regulaminie turystycznym warunki organizatora stają się tekstem satyrycznym i potem taki dopisany chce być ważniejszy od autora nadęty - w sobie zadufany