Sonet - jak to jest z geniuszami
tak sobie bez reguł bez planu 
z Tajemnicy geniusz się rodzi 
i nie wiadomo kiedy wchodzi 
na cokół lub wprost do peanu 

a może jest wielu geniuszy 
lecz nie wszyscy są dostrzegalni 
niektórzy z nich pracują w pralni 
gdzie nie widać bogactwa duszy 

wielki talent dla formalności 
najpierw odkrycia potrzebuje 
potem także pracowitości 

z jakiejś tam Żelazowej Woli 
prowincjusz czasem poszybuje 
tak śmiało że aż głowa boli
Zurych, 22 lutego 1999