Sonet o złudnym paktowaniu
ludzie są w grupie bardzo silni 
lecz słabi indywidualnie 
ich siła pulsuje fatalnie 
toczy się raczej po pochylni 

tak skończy się NATO euforia 
jak wszystkie pakty przedwojenne 
wszak interesy są nikczemne 
przy ryzyku gubi się gloria 

po klęsce można się przekonać 
jakich to przyjaciół się miało 
Polska nieraz musiała konać 

lecz póki "jeszcze... nie zginęła" 
do NATO maszeruje śmiało 
aby ją "obca przemoc wzięła"
Zurych, 12 marca 1999