Władysław Wieczorkiewicz mawiał że orczyk wciąż będzie orczykiem kołek kołkiem trzewik trzewikiem i na takich nigdy nie stawiał niestety o tym zapomniałem przepadły gdzieś wspaniałe rady w ferworze barszczowej biesiady po szkodzie znów oprzytomniałem chciałem połączyć w jedną całość te trzy przeróżne fizyczności lecz one mi zrobiły na złość starszy pan pouczał zbyt wiele mnie brakło zaś wytrzymałości sens przepadł jak diament w popiele