Sonet o powitaniu Sierpnia
przysiadłem w tym samym lokalu
gdzie klucz znaleziony oddałem 
nic do jedzenia nie dostałem 
do siebie nie mogę mieć żalu 

na inną wyspę się wybrałem 
zabrakło na powrót pieniędzy 
bankomat mnie zmuszał do nędzy 
ileż upokorzeń doznałem 

później zalewały nas fale 
nasz statek uciekał przed burzą 
i w tym spisał się doskonale 

wieczorem na gwiezdnym tarasie 
świętowaliśmy zwiędłą różą
Pierwszy Sierpnia - temat na czasie
Alonisos, 1 sierpnia 1999