Sonet z zaproszeniem do czasu
zapraszam moich czytelników 
nie do poetyckiej ekstazy
ale przedstawiam im obrazy 
prowokujące do uników 

przestrzegam przed zdradliwym ciosem 
wycieram brudy codzienności 
odkrywam ludzkie ułomności 
przemawiam ordynarnym głosem 

wiem - to się nie wszystkim podoba
ale czas jest mym bohaterem 
trawi go społeczna choroba 

wzdychania do Laury już były
gdy Petrarka siedział za sterem 
tamte problemy się skończyły
Zurych, 5 maja 2000