dostąpiłem do szczęśliwości że urodziłem się Polakiem nie muszę być moralnym wrakiem na przekór polskiej mentalności jest tyle plusów co minusów cudowny język duch polskości lecz piętno prowincjonalności nie odstępuje Polonusów nie mógłbym pisać po niemiecku próbowałem ale nie mogę znalazłem esperancką drogę w niej cały świat mam po sąsiedzku bacząc na poezji aspekty unikam językowej sekty