do studia wszedłem z rozluźnieniem jeszcze wakacje miałem w głowie całej prawdy nikt się nie dowie rzecz rozpocząłem z opóźnieniem nim przesłuchałem minidyski coś się takiego wydarzyło co moją koncepcję zmieniło zza drzwi zaglądały psie pyski pies jak to pies kiedy zaszczeka od razu widać co w nim siedzi czy chce witać czy zjeść człowieka co dalej wyszło nie pamiętam niech się tym Radio LoRa biedzi przed psami przecież nie przyklękam