Sonet pisany znów u siebie
odpoczywać od odpoczynku
już o tym na pewno pisałem
potem znowu odpoczywałem
formą następnego uczynku

wszędzie dobrze w domu najlepiej
co swoje wiadomo to cieszy
przyjemnie wrócić do pieleszy
o dziwo w Zurychu jest cieplej

Astano pozostawi ślady
kasztanów zapomnieć nie można
również tych w Twierdzy Ciszy z rożna

każdy powrót ma także wady
w korespondencji są rachunki
i nie załatwione sprawunki
Zurych, 21 października 2001