Sonet z wielkim niebezpieczeństwem
był to bezpieczny kącik świata
lecz zmienia się na coraz gorszy
dziś boi się nawet uboższy
nie tylko elita bogata

napadną ograbią pobiją
wprost na ulicy w dzień jak w nocy
i nie ma co wzywać pomocy
bo wtedy bestialsko zabiją

mógłbym się narazić lewicy
gdybym powiedział kto to taki
a nie chcę wspomagać prawicy

"kup pan cegłę" to było śmieszne
teraz szurek taki owaki
stosuje chwyty niebezpieczne
Zurych, 31 października 2001