pojawiły się samochody aż sześć każdy z innego kraju ustawiły się na rozstaju z nimi wieś nie miała urody kiedy turyści odjechali i znowu zrobiło się cicho poczułem że zniknęło licho będziecie się ze mną sprzeczali samochód bywa koniecznością lecz kiedy przyjeżdżam do Guardy chcę pooddychać widocznością przed wsią są parkingi na dole zostaw tam auto – chcesz być hardy pod górę idź pieszo chochole