kościoły te które istnieją milczą nieobecnością wiernych jeszcze religijnych lecz biernych zawiedzionych płonną nadzieją bez wiary niewiele się zmienia tylko motywacje są inne agresywne albo niewinne kształtowane kosztem sumienia patrzę z góry na plac przed domem pod choinką grajek uliczny skulony problemów ogromem tak czy siak Boże Narodzenie dla jednych obraz idylliczny dla drugich tylko ochłodzenie