zdarzają się czasem wyjątki że działaczami są poeci łatwe życie biorą jak leci penetrując ziemskie zakątki prezes wyjeżdzał do Italii wracał i dalej był prezesem by zgodnie z własnym interesem pływać po wierzchu anomalii odziano go w mundur po śmierci i pochowano z honorami z zachwytu aż w grobie się wierci poezja jednak pozostaje broni się swymi sposobami więc od niej się wstydu nie naje