Sonet z zagadką literacką
po tangu w talent uwierzyłem 
i pomyślałem - ten ma nosa 
to nie wołokołamska szosa
z jego sukcesów się cieszyłem 

potem inne sztuki ludowe 
rozbawiały polską publiczność 
na każdą taką okoliczność 
lud spodnie zakładał dżinsowe 

mistrz potem do Paryża prysnął 
w Meksyku rzekł że już nie wróci 
a jednak do Polski się wcisnął 

i wtedy nastąpiła klęska 
zasada z jakością się kłóci 
starość nie musi być zwycięska
Zurych, 1 marca 2001