nie będzie koncertu poezji bo moja żona się nie zgadza ma rację - zawsze mi dogadza stanowczość jest bliska finezji dwudziestego czwartego kwietnia z Barbarą w Giumaglio w Ticino będziemy pili włoskie wino miejsce i pora odpowiednia przy kominku albo na dworze pod osłoną winnej pergoli i twórczo bo w dobrym humorze już jutro ten koncert odwołam usłyszę coś o słabej woli lecz usprawiedliwić się zdołam