Sonet z uderzeniami kija
zdradziłem kiedyś piękny zawód
przestałem być nauczycielem
zostałem świata przyjacielem
obraził się na mnie mój naród

nie jestem „patriotą” jak inni
i wcale tego nie ukrywam
na hipokrytach się odgrywam
za to że są nazbyt uczynni

przy Twierdzy Ciszy na tarasie
dosięga mnie piekące słońce
epoką jutra w nowym czasie

dobrze mi na moim Parnasie
chociaż wiem że "kij ma dwa końce"
uderza w ciszy i w hałasie
Twierdza Ciszy, 2 maja 2001