zdradziłem kiedyś piękny zawód przestałem być nauczycielem zostałem świata przyjacielem obraził się na mnie mój naród nie jestem „patriotą” jak inni i wcale tego nie ukrywam na hipokrytach się odgrywam za to że są nazbyt uczynni przy Twierdzy Ciszy na tarasie dosięga mnie piekące słońce epoką jutra w nowym czasie dobrze mi na moim Parnasie chociaż wiem że "kij ma dwa końce" uderza w ciszy i w hałasie