ślub bywa jedynym dniem życia całkowicie operetkowym zdrowia się życzy ludziom zdrowym i szczęścia na złość bez pokrycia weselni goście szczodrobliwi uśmiechają się poufale choć wiedzą o tym doskonale że sami nie są zbyt szczęśliwi gdy młodzi na pokaz gruchają staruszkowie się uśmiechają mrugają i tanga słuchają nazajutrz operetka znika jak w haśle “nie damy guzika” aż do ostatniego grosika